,,Bo Momio to cudowna gra...''

,,Bo Momio to cudowna gra...''

Playlista

czwartek, 13 lipca 2017

Nowości prosto z gry: OCENA PREZENTÓW ,,LETNI RELAKS''

Witajcie! Dziś postanowiłam zabrać się za opisywanie i ocenianie najnowszej kolekcji podarunków. W komentarzach możecie oczywiście się ze mną nie zgodzić i napisać swoją opinię na temat jakiegoś przedmiotu. ;) Nie przedłużając, zaczynamy!

-------------------------------------------------


Zacznijmy od spodni po lewej stronie. Szczerze, nie są w moim stylu. Wolę, gdy spodnie bardziej ,,przylegają'' (lepszego słowa nie znalazłam) do nóg naszej postaci, a takie tylko pogrubiają uda. Mimo wszystko - plus za kolorystykę. Kolory są jedyne w swoim rodzaju, a razem tworzą podróżniczy nastrój. 5/10. Drugiego ubranka nie muszę chyba długo opisywać. Jedynie barwy zmieniły się na bardziej ,,pogodne'', co według mnie lepiej odzwierciedla tytuł, w którym użyte zostało słowo ,,relaks''. Jaśniejsze kolory uspokajają. Szkoda tylko, że przedmiot zawiera znaczek ,,M+''. 7,5/10. Koszulka po prawej stronie ogromnie mi się spodobała ze względu na lekki kontrast niebieskiego z różowym. Flaming to coś zdecydowanie oryginalniejszego niż hipopotam czy słoń. Jedynym minusem jest brak rękawków. 9/10.


Pierwsze ubranko chyba przesłałam już sobie z multikonta. Jeśli nie, natychmiast muszę nadrobić to niedopatrzenie. ^^ Uwielbiam rzeczy, na których znajduje się napis: ,,Momio''. Czuję się wtedy jak prawdziwa Momiowiczka. Pomarańczowy był od zawsze jednym z moich ulubionych kolorów, tak samo jak czarny. Kocham ich połączenia, bo kojarzą mi się z tygrysami, których futro uważam za najpiękniejsze. 10/10. Środkowy przedmiot jest praktycznie taki sam, jak omówiony kilka minut temu. Mimo wszystko uważam go za brzydszy. Biały jest dla mnie symbolem ,,niepokolorowania'' i cieszę się, że rzecz ta jest dla M+. 8/10 Dalej widzimy ubranie łudząco podobne do omówionego na początku. Może się mylę, ale wydaje mi się, że jest to teraz bardziej sweter, niż bluzka. 10/10.


Spódniczka jest ,,delikatna'' pod względem kolorów. Sądzę, że możemy to określić jako mieszankę białego i różowego. Flamingi to kolejny punkt za oryginalność. Nie pamiętam, czy przesłałam to sobie, czy nie, ale na pewno to zrobię, gdy tylko odblokuję 34. poziom na multikoncie. ;3 10/10. Sukienka (?) przypomina mi trochę zeszłoroczne prezenty. Paseczki na niej podobne są do piórek. Cieszę się, że użyte zostały różne odcienie różowego, bo to *moim zdaniem* bardzo pasuje do białego. 9,5/10. Rzućmy okiem na sukienkę (tym razem widać, że to sukienka) po prawej stronie. Tym razem oprócz flamingów widzimy jeszcze palmy, choć ich pnie nie są zbyt dobrze widoczne na białym tle. :/ Ubranko ładne, ale do niczego by mi nie pasowało. 6/10.


Sukienka bardzo podobna do tej w różowe piórka, którą już omówiłam. Jednakże nie wpływa na mnie tak ,,relaksująco'', jak tamta. Czemu? Zielony nie należy do moich ulubionych barw, a tym bardziej jego ciemne odcienie. Mimo wszystko oceniam 9/10. Sukienka we flamingi z kolei niesamowicie przypadła mi do gustu. Idealnie (według mnie) pasuje do letniego outfitu. I, choć zawsze uważałam, że przesadzanie ze wzorami jest trochę dziecinne, oceniam ją 10/10. Trzeci przedmiot wygląda zupełnie jak jedna z omówionych już rzeczy, aczkolwiek nie zawiera znaczka ,,M+'', a palmy są bardziej widoczne. Moim zdaniem to znacznie lepiej. <3 Ubranie samo w sobie kojarzy mi się z letnim, wieczornym przyjęciem. 10/10.


Jestem zachwycona pojawieniem się ,,narzutki'' w tej kolekcji prezentów. *^* Ciekawi mnie tylko, jak to będzie wyglądać na białej bluzce. No wiecie, czy kolory się nie ,,zleją''. Podoba mi się też to, że projektantka nie zdecydowała się w kwestii koloru pni palm. Jeden jest biały, a reszta ciemnozielona. xD 8/10. Przejdźmy może do okularów. Bardzo lubię, gdy w szkiełkach odbija się jakiś krajobraz. Kiedyś nie było zbyt wielu takich okularów, ale od niedawna zaczęły pojawiać się coraz częściej. Do mojego kostiumu kąpielowego (*na końcu postu będzie mój look*) najbardziej pasowałyby mi niebieskie, ale niestety nie mogę ich posiąść. ;c Podsumowując, różowe oceniam 9/10, a niebieskie 10/10.


Kupiłam sobie tę czapkę za 2 szafiry, ale w ogóle mi się nie podoba. ;c Może Wam bardziej przypadnie do gustu, ale dla mnie denerwujące jest to, że nie mogę połączyć jej z fryzurą, w której włosy ,,przechylone'' są do przodu, bo wtedy z tyłu głowy wygląda to niezbyt ciekawie. 5/10. Torebkę ogromnie lubię, bo jest typowo podróżnicza. Te, które miałam dotąd, w większości były do trzymania, a tak mogę ją sobie nosić na ramieniu. 8) Poza tym, plażowy krajobraz na niej jest wprost przecudny i realistyczny. 10/10. ,,Tło'' za 3 szafiry również sobie przesłałam i jest nawet OK. 7/10.

-------------------------------------------
A teraz obiecany look (nie miałam niebieskich okularków ;c):


W komentarzach napiszcie, co byście w nim ewentualnie zmienili. 
Następny post, tradycyjnie, za tydzień. ;D
Pozdrawiam,
Panna Sugar

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz