,,Bo Momio to cudowna gra...''

,,Bo Momio to cudowna gra...''

Playlista

niedziela, 17 grudnia 2017

Moje (chore) teorie: Czy moderatorzy kontrolują nas po wylogowaniu się z Momio?

Witajcie! Postanowiłam stworzyć nową serię na blog. Będzie ona dotyczyła moich własnych (choć przypuszczam, że możecie mieć podobne zdanie) teorii o Momio. Dziś pierwszy post o tym, więc mam nadzieję, że się nie zawiedziecie. ^^

---------------------------------------------
Zaczynamy.
Hipotezę postawiłam już w tytule wpisu, więc nie ma sensu się powtarzać.
Jak już pewnie wiecie (albo nie wiecie i za moment złapiecie się za głowę z okrzykiem zdziwienia) - Facebook może przeglądać nasze wpisy także po wylogowaniu się ze strony. Tak, to prawda. Wielokrotnie tego doświadczyłam. FB wie, jakie witryny przeszukiwałam. Dał mi to do zrozumienia, wybierając dla mnie polecane grupy.
Ale czy tak samo dzieje się z Momio?
Na pewno nie ma ono aż takiej technologii, a ja posiadam tylko jeden argument, więc uprzedzę: nie, nie chcę siać paniki. Nie mówię, że mam rację.
Osoba, którą bardzo lubię (większych informacji nie zdradzę, aby tożsamość się nie wydała), miała kiedyś ban za to, co napisała o moderatorach Momio na innej stronie. Tak, na innej stronie.
Przypadek? Dorobiłam sobie do tego dwie teorie:
  1. Po wylogowaniu się z gry moderatorom nadal wyświetlają się rzeczy, które piszemy.
  2. Jeśli w jakiś sposób (nie wiem, w jaki, w tym przypadku) moderatorzy dowiedzą się, gdzie mamy konta na innych stronach, też lubią od czasu do czasu nas tam ,,sprawdzać'', czy aby na pewno nie piszemy o nich nic złego.
Mnie osobiście ta druga wersja wydaje się bardziej prawdopodobna, ale obie nie są zbyt wesołe (powtórzę się, że historia tej osoby jest prawdziwa i potwierdzona). Ok, Momio ma jakiś swój regulamin i powinniśmy go przestrzegać, ale w grze, a na innych stronach są inne zasady oraz inna polityka w kwestii wolności słowa.
Jeżeli jakiemuś graczowi nie spodoba się zachowanie innej osoby - czy to znaczy, że ma prawo szukać na nią ,,brudów'' na FB, Twitterze czy Bloggerze, a potem skarżyć do moderatorów i już banik leci?
Przypomina mi to trochę moją szkołę, gdzie można mieć obniżoną ocenę z zachowania za coś, co robimy poza jej obrębem. XD

Podsumowując:
  • uważajcie na to, co piszecie o Momio na innych stronach, bo może się to negatywnie odbić na Waszych kontach
  • jeśli chcecie gdzieś obrażać Momio/moderatorów Momio itp., to lepiej nie dawajcie linka do tej strony na swoim koncie, bo ktoś może go przechwycić i wysłać pomocnikom Jacka
Mam nadzieję, że pomogłam Wam tymi wskazówkami. Nie chciałabym, aby ktoś przez swoją niewiedzę o tego typu zagrywkach pracowników Momio, stracił konto. :/

-----------------------------------------------
A jakie są Wasze teorie? Podzielcie się w komentarzach.
Pozdrawiam,
Panna Sugar

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz